kosmetologia dla twojej pięknej skóry

Perfecta, Hydro Magnetic – skoncentrowana esencja, ultra nawilżenie, energia, dotlenienie

Perfecta, Hydro Magnetic – skoncentrowana esencja, ultra nawilżenie, energia, dotlenienie

W pielęgnacji azjatyckiej – która tak jak wspomniałam ma sens! Ale trzeba ją przełożyć na język polski, czy też “europejski”. A My Polki musimy wdrążyć i nauczyć się profilaktyki i prawidłowej pielęgnacji skóry, takiej, która zapobiega i chroni naszą skórę. Wiąże się to z tym, że musimy pielęgnować skórę zgodnie z jej fizjologią i w języku, którym mówi do nas nasz skóra.

Stąd dziś opis produktu – ESENCJA – która pojawia się właśnie w pielęgnacji azjatyckiej a u nas dopiero wchodzi na rynek.

Esencje azjatyckie są formulacją pomiędzy serum a ampułką, niektóre są wodniste inne lekko żelowe, dając delikatne uczucie kleistości, ale bardzo dobrze się wchłaniają.

Perfecta, Hydro Magnetic, skoncentrowana esencja, ultra nawilżenie, energia, dotlenienie

Esencja ma konsystencję lekkiego i rzadkiego mleczka, którego niewielka ilość wystarcza na całą twarz. Już niewielką ilością kosmetyku jesteśmy w stanie posmarować całą twarz – pod tym względem jest bardzo wydajny.  Preparat bardzo szybko się wchłania, ale początkowo pozostawia klejącą się warstwę, która po chwili znika. Esencja bardzo ładnie pachnie, tak świeżo i czysto, aczkolwiek mogłaby nie pachnąć bądź bardzo delikatnie. Producent proponuje nam lekką i nowoczesną konsystencję “essence to water” oraz produkt ma dawać nam odczucie “water mist” tzn.: intensywne odczucie nawilżenia i odświeżenia. Polecana jest do każdego rodzaju skóry, ale szczególnie do skór suchych i łuszczących się. Ja poleciłabym też ten kosmetyk dla osób dojrzałych i skór palacza.

Głównym zadaniem tego kosmetyku jest nawilżanie i tutaj rzeczywiście mamy takie składniki:

Humektant

Algi:

Jania Rubens Extract – ekstrakt z czerwonej algii, która posiada właściwości nieustannej regeneracji oraz działa spowalniająco na rozpad kwasu hialuronowego

Fucus Vesiculosus Extract – wyciąg z morszczynu pęcherzykowatego, który działa silnie nawilżająco i antyoksydacyjnie, dodatkowo wiąże wodę oraz rewitalizuje i odżywia.

Enteromorpha Compressa Extract – ekstrakt z alg zielenic, zawierający białka i aminokwasy tj.: hydroksyprolina, lipidy, witaminy tj.: C, beta-karoten, flawonoidy i biopierwiastki tj.: żelazo, potas, fosfor i siarkę, poprzez co działa nawilżająco i kondycjonuje skórę.

Porphyra Umbilicalis Extract – ekstrakt z szkarłatnicy pępkowej. Zawiera dużą ilość kwasu gamma linolenowego, który przywraca równowagę hydrolipidową oraz wzmacnia barierę lipidową naskórka.

Undaria Pinnatifida Extract – ekstrakt z brązowej algi undarii pierzastodzielnej z rodziny Laminaria. Bogata w biopierwiastki tj.: sód, żelazo, potas, jod, miedź, mango, potas, cynk, wapń, fikosterole, polisacharydy, witaminy tj.: B1, B2, B3, B6, B12, A, C, E, PP. To ta alga głównie ma zdolność wpływu na ATP.

Lithothamnium Calcareum Extract – ekstrakt ze skalinka ostrogowatego – czerwona alga. Zawiera wapń i węglan magnezu. Działa remineralizująco i anti-aging.

Producent podaje, że w kosmetyku jest fito-tauryna i tutaj duże rozczarowanie, ponieważ w składzie nie ma jej podanej, przeszukałam dość sporo artykułów o taurynie i z podanych alg tylko Porphyra Umbilicalis Extract i jest to 1,22 mg/g.

Martwi mnie obecność składników tj.: Butylene Glycol, Dimethicone,Sodium Acrylates Copolymer, Di-T-Butyl-4-Hydroxyhydrocinnamate, Phenoxyethanol, Hydroxyacetophenone, Parfum, CI 42090, CI 77491, które niestety mają podencjał drażniący, alergizujący. W składzie znajdują się związki naturalne, półsyntetyczne i syntetyczne.

Wątpliwości mam co do polarosmów, o których nie znalazłam żadnej informacji wśród publikacji na temat nośników składników aktywnych – będę szukać dalej. Woda magnetyczna – brzmi enigmatycznie. Ale rzeczywiście istnieje taka niechemiczna metoda, która redukować ma skutki twardej wody.

Kosmetyk z mojej obserwacji mogą źle znosić skóry tłuste i mieszane, gdyż po zastosowaniu preparatu mogą się zapychać, co w konsekwencji skutkować będzie pojawieniem się zaskórników i krostek.

 

Myślę, że sprawdzi się do stosowania pod krem jako kosmetyk nawilżający i witaminowy, ponieważ zauważyłam, że sama esencja to za mało.

Myślę, że za cenę ok. 25zł jest ok, ale nie spodziewajmy się cudów.

Nawilży? Tak działanie witaminowe i odżywcze? Tak, ale nie wiadomo w jakim stopniu.

Składniki:

Aqua, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Dicaprylyl Ether, Cyclopentasiloxane, Polysilicone-11, Butylene Glycol, Dimethicone, Decyl Glucoside, Sorbitol, Lecithin, Xanthan Gum, Oleic Acid, Sodium Carrageenan, Jania Rubens Extract, Betaine, Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamnium Calcareum Extract, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Copper Gluconate, Isostearyl Hydroxystearate, Sodium Acrylates Copolymer, Pullulan, Di-T-Butyl-4-Hydroxyhydrocinnamate, Phenoxyethanol, Hydroxyacetophenone, Parfum, CI 42090, CI 77491.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *